Budynek w tle

Rynek nieruchomości – jakie są prognozy na 2025 rok?

Strzałka Poprzedni Następny Strzałka

Końcówka 2024 roku wprowadziła spory niepokój wśród deweloperów, którzy niejednokrotnie odnotowywali spadki sprzedaży mieszkań. Na szczęście wraz z początkiem stycznia 2025 roku zauważyć można było pierwsze oznaki ożywienia na rynku nieruchomości – sprzedaż mieszkań w największych miastach nieznacznie wzrosła, a ceny utrzymały się na stabilnym poziomie. A jak w opinii ekspertów ma wyglądać polski rynek nieruchomości w kolejnych miesiącach? Sprawdźmy!

 

Wizualizacja osiedla Nowa Częstochowa Małopolska

 

Spis treści

 

Co dzieje się na rynku nieruchomości na początku 2025 roku?

Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że rok 2025 ma być przełomowym okresem na rynku nieruchomości. Z czego to wynika? Przede wszystkim z tego, że po dość trudnym okresie dla osób planujących inwestycje mieszkaniowe w końcu widzimy światełko w tunelu i nadzieję na to, że ceny nieruchomości nie tylko się ustabilizują, ale wręcz dojdzie do spadku cen mieszkań i wzrostu cen najmu nieprzekraczającego poziomem inflacji.

Tylko w styczniu roku ceny mieszkań spadły w 4 województwach (świętokrzyskie – 4%, opolskie – 3,9%, małopolskie – 1,9%, warmińsko-mazurskie – 0,4% w porównaniu do miesiąca poprzedniego), co może sugerować nadchodzące zmiany na rynku. Mimo tych spadków ogólny Indeks Cen Mieszkań wskazuje na wzrost o 5,75% w stosunku do stycznia roku poprzedniego.

Warto przy tym również zauważyć, że dynamika wzrostu cen mieszkań systematycznie maleje, co może być oznaką stabilizacji na rynku. W 9 z 18 miast wojewódzkich odnotowano niewielkie korekty mediany cen ofertowych mieszkań. Największy spadek miał miejsce w Kielcach (5,4%), podczas gdy Gdańsk i Bydgoszcz zanotowały wzrosty odpowiednio o 6,1% i 4,7%. Sprzedaż mieszkań w największych miastach wzrosła o 8,4%, a liczba zawartych transakcji zwiększyła się o 22% w porównaniu do grudnia. 

Rynek nieruchomości – prognozy 2025

Potwierdzeniem powyższych tendencji są dane zaprezentowane w najnowszym raporcie PKO Banku Polskiego „Rejs w nieznane. Perspektywy na 2025”. Wynika z nich, że rynek mieszkaniowy w Polsce powoli wchodzi w fazę stagnacji. Eksperci wskazują, że z dużym prawdopodobieństwem czeka nas rok pod znakiem stabilizacji cen nieruchomości, przy równoczesnym spadku sprzedaży mieszkań oraz ograniczonej aktywności budowlanej.

Wpływ programu Bezpieczny Kredyt 2%

Co więcej, analitycy zwracają naszą uwagę na pewną tendencję z końcówki ubiegłego roku, a mianowicie na wyraźny trend spadkowy w sprzedaży mieszkań. Ich zdaniem program Bezpieczny Kredyt 2%, choć trwał stosunkowo krótko (zaledwie kilkanaście miesięcy), to w znacznym stopniu zaspokoił popyt na nieruchomości. Po jego zakończeniu w 2024 roku zaobserwowano wyraźny spadek sprzedaży mieszkań, co sugeruje, że wielu potencjalnych nabywców skorzystało z tej oferty wcześniej lub czeka na kolejne formy wsparcia rządowego, pozostawiając lukę popytową na początku 2025 roku.

Impulsem, który mógłby nieco bardziej ożywić kwestię popytu, mogłaby być natomiast obniżka stóp procentowych. Niestety, na ten moment Rada Polityki Pieniężnej nie planuje większych zmian w tym temacie, a pierwsze obniżki mogą pojawić się dopiero po wakacjach.

Rosnące znaczenie zrównoważonego budownictwa

Coraz większą rolę na rynku nieruchomości przypisuje się kwestiom zrównoważonego budownictwa oraz inwestycji efektywnych energetycznie. Stanowi to wynik zarówno rosnącej świadomości ekologicznej inwestorów, jak i unijnych dyrektyw promujących takie rozwiązania. Deweloperzy zwracają uwagę, że klienci poszukują rozwiązań przyjaznych środowisku, jak np. rekuperacja, pompy ciepła, fotowoltaika czy ogrzewanie podłogowe, które jednocześnie pozwalają na oszczędności w kosztach eksploatacji.

Nowe preferencje wśród inwestorów

Tym, co pozostaje niezmienne już od dłuższego czasu, jest traktowanie inwestycji w nieruchomości jako jedna z najpewniejszych form lokowania kapitału. Ostatnie miesiące pokazują jednak, że na rynku nieruchomości powoli kształtuje się zupełnie nowy trend, a mianowicie rosnące zainteresowanie nieruchomościami w mniej oczywistych lokalizacjach, takich jak chociażby Częstochowa, Sosnowiec czy Dąbrowa Górnicza. Na ich korzyść przemawiają z pewnością stosunkowo niższe ceny, a także rozwinięta infrastruktura miejsca i rosnąca ilość miejsc pracy. Choć jeszcze nie tak dawno lokalizacje te uważane były za mniej atrakcyjne inwestycyjnie, obecnie przyciągają uwagę inwestorów poszukujących alternatyw dla przepełnionych rynków w największych metropoliach.

Warto również zauważyć, że mniejsze miasta niejednokrotnie oferują wyższe stopy zwrotu z inwestycji w porównaniu do największych aglomeracji, gdzie konkurencja jest znacznie większa, a ceny nieruchomości osiągają najwyższe poziomy. Inwestorzy, kierując się analizą lokalnych rynków oraz prognozami demograficznymi, mogą zidentyfikować obszary o wysokim potencjale wzrostu wartości nieruchomości w przyszłości.

Ożywienie na europejskim rynku nieruchomości

Pamiętajmy też o tym, że sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce jest silnie powiązana z tym, co dzieje się na rynkach europejskich. W ostatnich miesiącach 2024 roku zaobserwowano znaczące ożywienie na europejskim rynku nieruchomości komercyjnych. Wartość transakcji osiągnęła ponad 5 mld euro, co stanowi wzrost o 142% w porównaniu z poprzednim rokiem. Sektor handlowy odnotował inwestycje na poziomie 1,59 mld euro, a magazynowy – 1,26 mld euro.

Jeżeli z kolei chodzi o nieruchomości mieszkalne, to w 2024 roku również zauważono tendencję wzrostową w wielu europejskich krajach. W krajach, takich jak Niemcy, Hiszpania, czy Francja, ceny mieszkań wykazały stabilizację po wcześniejszych spadkach. Wzrosty te nie były spektakularne, ale pokazały oznaki odbudowy rynku, co może pozytywnie wpłynąć na postrzeganą stabilność inwestycyjną w Polsce.

Co więcej, inwestorzy międzynarodowi coraz chętniej kierują swoje środki na rynki Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie ceny nieruchomości są atrakcyjniejsze, a jednocześnie istnieje duży potencjał wzrostu. Polska, jako jedno z większych rynków w regionie, z pewnością mocno odczuje korzyści płynące z tych tendencji. Oczekuje się, że większy napływ inwestycji zagranicznych, szczególnie w sektorze nieruchomości komercyjnych, może mieć wpływ na ożywienie także na rynku mieszkaniowym, zwiększając popyt na nowoczesne mieszkania, biura i powierzchnie magazynowe.

 

Wizualizacja osiedla Nowy Reden w Dąbrowie Górniczej

 

Prognozy cen nieruchomości 2025 – czego należy się spodziewać?

Temat prognozowanych cen nieruchomości w kolejnych miesiącach 2025 roku wzbudza ogromne zainteresowanie wśród analityków, którzy uważają, że istnieje duża szansa na to, że w dużych miastach ceny zaczną nieznacznie spadać – i to zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Na takie zmiany musimy jednak jeszcze trochę poczekać. Według prognoz pierwszy kwartał 2025 roku powinien przynieść jeszcze kolejne podwyżki, chociaż wygląda na to, że będą one już stosunkowo niewielkie – na poziomie około 2,5%. Początek kolejnego kwartału może jednak okazać się przełomowy i przenieść pierwsze spadki cen mieszkań.

Wpływ na to może mieć kilka czynników:

  • pogłębiający się spadek zainteresowania kredytami hipotecznymi, co ma związek z utrzymującymi się stopami procentowymi;
  • dalszy wzrost podaży mieszkań deweloperskich;
  • brak pewności w kwestii potencjalnego uruchomienia nowego programu mieszkaniowego w Polsce;
  • ciągła niepewność gospodarcza, która wpływa na decyzje inwestorów oraz nabywców, zmuszając ich do bardziej ostrożnego podchodzenia do zakupów nieruchomości.

Ci, którzy wiążą duże nadzieje ze spadkami cen mieszkań, powinni jednak zachować spokój, ponieważ prawdopodobnie będą to jedynie niewielkie różnice. Istnieje wiele przesłanek sugerujących, że spadki będą jedynie kosmetyczne, a nie rewolucyjne. Co więcej, w obliczu utrzymujących się wysokich kosztów kredytów hipotecznych, część potencjalnych nabywców może zdecydować się na wstrzymanie zakupów, co wpłynie na mniejszy popyt, ale także na spadek liczby transakcji. Analitycy zaznaczają też, że w większych aglomeracjach ceny mieszkań mogą wręcz pozostać na niezmienionym poziomie.

Niestety, wciąż nie mamy pewności co do tego, jak długo ceny nieruchomości będą odnotowywać nieznaczny spadek. Wszystko zależeć będzie od kilku czynników, w tym:

  • poziomu inflacji oraz związanej z tym wysokości stóp procentowych;
  • poprawy lub pogorszenia sytuacji polskiej gospodarki;
  • czynników geopolitycznych, które, jak widać na przykładzie ostatnich lat, są mocno nieprzewidywalne;
  • zwiększonej konkurencji na rynku nieruchomości, zarówno ze strony deweloperów, jak i rynku wtórnego, co może wpłynąć na poziom cen oraz skłonność sprzedających do negocjacji.

 

Jak widać, choć na pierwszy rzut oka rok 2025 może wydawać się okresem stagnacji na rynku nieruchomości, to wciąż pojawia się tu wiele wyzwań – zarówno ze strony deweloperów, jak i kupujących oraz najemców, którzy muszą nieustannie dostosowywać swoje strategie do zmieniającej się sytuacji rynkowej. Deweloperzy będą musieli radzić sobie z rosnącymi kosztami materiałów budowlanych, wciąż wysokimi stopami procentowymi i niepewnością co do przyszłych zmian politycznych i gospodarczych. Kupujący z kolei będą musieli zmierzyć się z trudną dostępnością kredytów hipotecznych oraz rosnącymi kosztami utrzymania. Większość osób nadal będzie preferować ostrożne podejście do zakupu nieruchomości, decydując się na inwestycje tylko w przypadku pewności co do przyszłej sytuacji rynkowej. Czas jednak pokaże, czy te trudności skłonią rynek do większych zmian, czy może będzie on dążył do stabilizacji.

 

Wszystkie osoby zainteresowane zakupem nowego mieszkania na Śląsku zachęcamy do zapoznania się z naszymi inwestycjami w Nowa Deweloper. Oferujemy szeroki wybór mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach, które łączą komfort, funkcjonalność oraz konkurencyjne ceny. Więcej informacji na temat dostępnych lokali oraz warunków zakupu można znaleźć TUTAJ lub podczas bezpośredniego kontaktu z naszymi doradcami.